Tym razem pod lupę poszedł cały zestaw kosmetyków znanej firmy L'Oreal. Przeznaczony do włosów zniszczonych, ma za zadanie je doszczętnie zregenerować. Jakie są prawdziwe efekty kuracji?
Po analizie na stronie producenta został mi dobrany właśnie taki zestaw. Pewnie przyczyną są wypadające włosy i uciążliwe końcówki. Po około 3 tygodniach testowania mogę w końcu się wypowiedzieć.
To, co najbardziej przypadło mi do włosów to olejek do rozdwajających się końcówek, Zdecydowanie spełnia on swoje zadanie. Jest łatwy w aplikacji przez swój dozownik i ładnie pachnie. A to co najważniejsze - głęboko nawilża i odżywia suche końcówki, które po jego zastosowaniu stają się miękkie. Nie jestem w stanie jeszcze ocenić jego działania na dłuższą metę, ale aktualnie przypadł mi do gustu w porównaniu do moich poprzednich tego typu preparatów. Nie przetłuszcza włosów, ale dobrze się wchłania w rozdwojone łuski włosa i po chwili nie widać po nim żadnego tłustego śladu ;). Moim zdaniem to bardzo ważna kwestia w tego typu kosmetykach.
Kolejny z trafionych kosmetyków to maska. Podoba mi się, ale w sumie to każda maska jest dla mnie fajna :) Plusem jest miękkość włosów i łatwość w rozczesywaniu po użyciu. Włosy są gładkie i ładnie pachną. Nie trzeba też jej długo trzymać na głowie, producent zaleca ok. 3 minut i w tym czasie doskonale się sprawdza, nie przeciąża włosów.
Co do odżywki i szamponu ciężko mi się wypowiedzieć. Moje włosy są przyzwyczajone do naturalnych kosmetyków więc chyba szokiem było dla nich nagłe przejście na tego typu szampon i w efekcie zaczęły się szybciej przetłuszczać, choć może to wina odżywki (?). W miarę efektów i zmian będę edytowała post, żeby niepotrzebnie czegoś nie oczerniać.
Moja ogólna ocena zestawu jest dobra 😺, a olejku do końcówek wspaniała! 😻
A co Wy myślicie o tych kosmetykach?
Po analizie na stronie producenta został mi dobrany właśnie taki zestaw. Pewnie przyczyną są wypadające włosy i uciążliwe końcówki. Po około 3 tygodniach testowania mogę w końcu się wypowiedzieć.
To, co najbardziej przypadło mi do włosów to olejek do rozdwajających się końcówek, Zdecydowanie spełnia on swoje zadanie. Jest łatwy w aplikacji przez swój dozownik i ładnie pachnie. A to co najważniejsze - głęboko nawilża i odżywia suche końcówki, które po jego zastosowaniu stają się miękkie. Nie jestem w stanie jeszcze ocenić jego działania na dłuższą metę, ale aktualnie przypadł mi do gustu w porównaniu do moich poprzednich tego typu preparatów. Nie przetłuszcza włosów, ale dobrze się wchłania w rozdwojone łuski włosa i po chwili nie widać po nim żadnego tłustego śladu ;). Moim zdaniem to bardzo ważna kwestia w tego typu kosmetykach.
Kolejny z trafionych kosmetyków to maska. Podoba mi się, ale w sumie to każda maska jest dla mnie fajna :) Plusem jest miękkość włosów i łatwość w rozczesywaniu po użyciu. Włosy są gładkie i ładnie pachną. Nie trzeba też jej długo trzymać na głowie, producent zaleca ok. 3 minut i w tym czasie doskonale się sprawdza, nie przeciąża włosów.
Co do odżywki i szamponu ciężko mi się wypowiedzieć. Moje włosy są przyzwyczajone do naturalnych kosmetyków więc chyba szokiem było dla nich nagłe przejście na tego typu szampon i w efekcie zaczęły się szybciej przetłuszczać, choć może to wina odżywki (?). W miarę efektów i zmian będę edytowała post, żeby niepotrzebnie czegoś nie oczerniać.
Moja ogólna ocena zestawu jest dobra 😺, a olejku do końcówek wspaniała! 😻
A co Wy myślicie o tych kosmetykach?
Komentarze
Prześlij komentarz